Wielokrotnie elementem organizacyjnym ślubu, który pochłania najwięcej Waszej uwagi oraz czasu jest papeteria ślubna. Panowie klasycznie zapytują na warsztatach czy wykładach, które mam przyjemność organizować – czymże jest ta owiana tajemnicą (oczywiście tylko wśród przyszłych mężów) papeteria.
Papeteria jest niczym innym jak zestawem, którego pierwsze elementy realizowane są, jeszcze długo przed ślubem.
Do papeterii kwalifikujemy:
Jeśli te kwestie już zostały wyjaśnione, przejdziemy do Waszych pytań. Co bardzo zadziwiające pytacie w większości o te same kwestie. Zatem postaram się je rozwikłać!
Po pierwsze warto realizować/bookować kolejkę w firmie wykonującej papeterię dużo wcześniej. Na wszystko trzeba czekać. Po drugie jeśli chodzi o treści, są one weryfikowane jeszcze przed wydrukiem i to wy wskazujecie co w powinno pojawić się we wnętrzu zaproszeń. Po trzecie jeśli firma wykonująca zaproszenia wykona zaproszenia na innym papierze/w innej kolorystyce – niestety, ale zależnie od regulaminu/umowy jakie akceptujecie powinna zareklamować komplet nieprawidłowych wydruków. Ważne, abyście mieli na uwadze, iż reklamacje są rozpatrywane zgodnie z tym co podpisaliście (lub odhaczyliście w przypadku zamówień internetowych). W każdym razie żaden błąd i żadne przesunięcie w czasie nie jest tragedią – więc zbędnym jest targanie własnymi nerwami tylko dlatego, że w zaproszeniach coś poszło „nie tak jak powinno”, wszystko da się naprawić.
Jeśli personalizacja wyceniana jest od jednego znaku 🙂 pisząc z dziećmi, oszczędzacie ;). Jednak mówiąc całkowicie poważnie, ja osobiście jestem za wypisywaniem zaproszeń, jak to mówię „w pełni personalizowanych” czyli używając imion dzieci, które chcecie zaprosić. Wygląda to bardzo fajnie w oczach rodziców, a dla dzieci jest dodatkową frajdą (o ile rzecz jasna już rozumieją sytuację 🙂 ).
W wielu przypadkach ślubów zaproszenia typowe (papierowe) odeszły „do lamusa”, jednak pozostałe to nadal klasyczne rozwiązania. Jeśli nie macie możliwości wręczania osobiście (i np. nie należycie do ludzi, którzy lubią gościć się u cioć, sąsiadek, babć itd.) zapakujcie wszystko w koperty i nadajcie pocztą lub kurierem. Jeśli jesteście tradycjonalistami – wzmocnijcie nogi, naszykujcie się na morze kawy i herbaty i do boju! (Pamiętajcie, że ta druga opcja zabiera wiele czasu).
Save The Date możecie wysłać tuż po rozpoczęciu przygotowań ślubnych, wtedy kiedy z pewnością data Waszego ślubu będzie niepodważalna.
Treść główna: data, miejsce, godzina oraz imiona i nazwiska zapraszanych osób. Pamiętajcie o informacji „rsvp” czyli potwierdzeniu obecności. Nie krępujcie się wskazywać, że np. zamiast kwiatków wolelibyście zebrać pieniądze na szczytny cel 🙂 .
Pamiętajcie, że może i firmy są w stanie zrealizować Wam zaproszenia w 3 dni, ale niestety Wasze uwagi, przesunięcia przecinków i plamek 3mm w lewo lub w prawo i 30 z kolei wizualizacja, przedłużają termin realizacji (całkowicie z Waszej winy) musicie uzbroić się w cierpliwość oraz mieć w zapasie trochę czasu 🙂 . Grafik też człowiek – czasem ma wolne 🙂 .
Mam nadzieję, że odpowiedzi na te pytania chociaż troszkę rozjaśniły Wam sytuację związaną z papeterią. Do następnego!
BBFW 2022 po raz kolejny zajmuje centralne miejsce na światowej scenie mody ślubnejBarcelona Bridal Fashion…
Jaka Biżuteria ślubna jest modna? Co roku zmieniają się trendy. Zataczają koło i…
Ślub, a koronawirus ... Od kilku dni bacznie obserwujemy to co dzieje się na całym…
Około 1,5 dnia temu otrzymałam e-mail od "prawdopodobnie" przyszłej Panny Młodej. Wiadomość brzmiała może nieco…
Niezmiernie się cieszę, że co tydzień pytacie o różne aspekty dotyczące ślubu. Tak jak w…
Z racji morza napływających pytań związanych z różnymi kwestiami oraz ich wielokrotnym powtarzaniem się -…