fbpx

Wiele par młodych obawia się, że koordynator ślubu i wesela (mówiąc po polsku) lub po prostu wedding planner – jak to przyjęło się z angielskiego – to osoba całkowicie zbędna, ponieważ „mamy łeb na karku” i poradzimy sobie z weselem. Prawie każdy poradziłby sobie z własną imprezą, czy mniejszą, czy większą. Jednak ślub to jedyny taki dzień w życiu. Każdy chciałby, aby każda minuta była zorganizowana, ale mimo wszystko emocje odgrywały główną rolę w scenariuszu.

Panna Młoda wraz z Panem Młodym w ten dzień powinni być wypoczęci i od samego rana wyczekiwać tej ważnej chwili, która będzie trwała od popołudnia do świtu następnego dnia.
A co z koordynacją obsługi, fotografa, kamerzysty, DJ’a/zespołu? Kiedy świadek będzie musiał podać prezenty na podziękowanie dla rodziców? A może kelnerki nie zauważyły, że na stołach alkohol znika w innym tempie niż na pozostałych weselach? Jak zrobić, żeby fotograf uchwycił wszystko co najpiękniejsze na weselu? Kamerzyści chcieliby skoordynować współpracę z DJ’em ? Boję się, że obsługa zapomni o niespodziance dla Pani Młodej/Pana Młodego!
Wiele pytań mogłabym wymienić – wiele nieścisłości pojawia się na kilka godzin przed weselem.

Opieka i koordynacja

Moja praca polega na koordynacji wszystkich gości, każdego usługodawcy i obsługi. Nikt z gości nie czuje się nieswojo, poszukując miejsca gdzie stanąć, podrygując nerwowo nogą, bo nie wie kiedy podejść do pary młodej z życzeniami. Para Młoda, pojawia się wtedy , kiedy wszyscy goście dotrą – kamerzysta i fotograf wiedzą, w którym miejscu składane będą życzenia, są w stanie dobrać odpowiednie oświetlenie , dobry punkt, z którego będą w stanie uzyskać lepszy efekt pamiątek na całe życie – fotografii i filmu.
Goście czują się poszanowani, każdy witany jest indywidualnie – każdy jest wyjątkowy.
Wszyscy działamy niczym sieć – każdy wie co ma robić, każdy przestrzega zasad – nie zapominając o tym, że im współpraca będzie bardziej spójna, tym lepszy efekt każdy z nas osiągnie. Cały wieczór weselny czuwam nad wszystkim i czarodziejską różdżką rozganiam wszelkie przeciwności losu.

Wasz problem – moja głowa

Jednak moja praca nie zaczyna się w dzień wesela, chociaż i taka forma w zakresie usług występuje.
Zgodnie z zaoceaniczną nazwą – wedding planner – niczym Jennifer Lopez – planuję skrzętnie każde powierzone mi wesele, szukam i wybieram usługodawców, pasujących do Młodej Pary, która zaufała mi w kwestii przygotowania i zorganizowania najważniejszego dnia w życiu. Planuję ułożenie każdego kwiatka, liczę metry wstążek i płatki kwiatów. Koordynuję wszystko tak – aby Para Młoda nie obciążyła się zbytnio kosztami. Szukam oszczędności w każdym elemencie – nie tracąc na jakości usług i produktów.

Cóż więcej? Więcej możecie przekonać się na spotkaniu. Takie spotkanie jest całkowicie bezpłatne. Możecie poznać mnie, dowiedzieć się czegoś więcej – a później zdecydować, czy taka osoba jak ja jest Wam potrzebna!

Leave a Reply

adsasd

Top