fbpx

Wesele kojarzy się każdemu z całonocną zabawą. Tańcami do rana w rytmie disco, popu czy rock and roll’a . Jednak na wieczorze weselnym, jeden z tańców jest wyjątkowy – inny na każdym weselu. Pierwszy taniec – czasami melancholijny, czasami bardzo ekspresyjny. Czasami mieszany. Wszystko jednak zależy od pary, która go wykonuje. Wiele pytań nasuwa się młodym jeszcze w trakcie przygotowań ślubnych. Jak się przygotować do takiego tańca, jak tańczyć, co tańczyć – aby wszystko wyglądało jak w bajce.

Takich informacji mogła udzielić nam osoba, która profesjonalnie zajmuje się tańcem. Kocha go, a co najważniejsze – ze wzajemnością. Agnieszka Kaczorowska, Młodzieżowa Mistrzyni Świata, tancerka w kategorii S, w tańcach latynoamerykańskich i standardowych i ostatnia zwyciężczyni w programie „Taniec z Gwiazdami – Dancing with the Stars”.

Kochana Agnieszko, ostatnio o Twojej osobie zrobiło się bardzo głośno. Media miały okazję pokazać wielu widzom przed telewizorami Twój talent, o którym do tej pory mowa była jedynie pobieżna. Wiele młodych kobiet chciałoby poruszać się jak Ty, tańczyć jak Ty i być jak Ty. Pozostańmy jednak przy tańcu. Jak wiesz, zajmuję się organizacją imprez okolicznościowych, w szczególności wesel. Wiem, że na każdym z nich – taki moment jak pierwszy taniec jest bardzo ważny – może nie tak bardzo dla gości, ale dla pary młodej jest to moment wymagający wiele uwagi.

Wywiad z Agnieszką

Agnieszka Kaczorowska

Jako wieloletnia tancerka i nasza mistrzyni J jeśli miałabyś zaproponować parom młodym rodzaj tańca jaki mieliby wykonać podczas tego wzniosłego momentu –jaki byłby Twój wybór?

Myślę, że na pierwszy taniec najlepiej wybrać walca angielskiego lub wiedeńskiego. Są to tańce romantyczne i niezwykle eleganckie. Najważniejsza jest jednak muzyka. Musi być taka, która podoba się obojgu młodym i wzrusza ich serca. Wtedy pod nią ustala się taniec i choreografię.

Czy uważasz, że pierwszy taniec powinien być wzruszający, melancholijny wręcz pozbawiony figur tanecznych?

To powinien być taniec który pasuje do ludzi którzy go będą tańczyć. Jeśli ktoś jest zakochany w latynoamerykańskich rytmach to nie ma potrzeby zmuszać go do melancholijnego walca. Najważniejsze aby para tańcząca dobrze się w tym czuła, a od ich możliwości zależy jak dużo figur się tam znajdzie.

Jakie byłyby Twoje rady dla pary, która nic z tańcem wspólnego nigdy w życiu nie miała – Pani Młoda to wstydliwa osóbka, zaś Pan Młody kaleczy każdy krok taneczny – krokiem sztangisty ?

Zdecydowanie polecam konsultacje z nauczycielami tańca. Dobry trener pomaga nabrać odwagi, otworzyć na taniec i przygotować coś najbardziej odpowiedniego dla danej pary.

Jeśli para zdecydowanie chce skorzystać z pomocy specjalisty – zapisać się do szkoły tańca – jaki czas przed weselem, byłby najbardziej optymalną decyzją?

Jeśli para chce się naprawdę nauczyć tańczyć to polecam zapisać się do szkoły tańca na kurs. Zajęcia są wtedy rozłożone w czasie i pozwalają nabrać wielu umiejętności nie tylko na wesele ale także na życie. Jeśli jednak Młodym zależy aby odtańczyć tylko ten jeden taniec to radziłabym raczej lekcje indywidualne i wtedy w krótszym czasie można ułożyć coś specjalnego na daną okazję.

A co jeśli para decyduje się na naukę – samemu? Skąd czerpać inspiracje ?

W Internecie można znaleźć bardzo dużo filmików pierwszego tańca. To chyba najłatwiejsza droga na zaczerpnięcie inspiracji.

Jeśli miałabyś zaproponować obuwie do swobodnego tańczenia – czy strzałem w dziesiątkę byłyby buty taneczne? Czy może każde ze sklepów ogólnodostępnych – tylko np. bez platformy ?

Buty taneczne zdecydowanie najbardziej nadają się do tańca. Są niezwykle miękkie, bardzo wygodne. Niektóre Panie na wesele kupują specjalnie takie buty aby móc przetańczyć bez problemu całą noc. Jest tylko jeden minus. Ta podeszwa nie nadaje się na przestrzenie na zewnątrz, więc można zmienić zwykle pantofle na te buty już na samą imprezę w budynku.

Czy Para Młoda wybierając utwór do pierwszego tańca powinna kierować się sentymentem do ulubionych utworów, czy najpierw ustalić jaki taniec chciałaby wykonywać, a później dopiero poszukiwać utworu dopasowanego rytmicznie do ich wyboru?

Uważam że najlepiej zacząć od muzyki. Do wszystkiego można COŚ zatańczyć a najważniejsze aby ten utwór powodował gęsią skórkę u najbardziej zainteresowanych.

Twoim zdaniem jako tancerki – 3 ważne punkty, aby pierwszy taniec był idealny.

1. Utwór do którego parze młodej marzy się zatańczyć.
2. Trochę pracy z profesjonalistą, aby ułożył coś efektownego ale najbardziej odpowiedniego dla danych osób.
3. Radość i serce włożone w ten mały występ, bo nieważne czy się cos zatańczy poprawnie czy nie, ale jak z pary będzie emanować miłość to wszystkim się spodoba a oni zapamiętają te chwile na zawsze.

No i może troszkę prywaty – z racji tego, że jesteś profesjonalistką – ale kobietą, a każda kobieta marzy o tak pięknym i wzniosłym wydarzeniu jakim jest ślub z cudownym weselem – jak wyglądałby Twój wymarzony pierwszy taniec ?

Mam marzenie jak wyglądałby mój ślub i gdzie miałby się odbyć, ale że nie jest to temat który zaprząta obecnie moja głowę to nie zastanawiałam się nad pierwszym tańcem. Wszystko zależy kto byłby moim wybrankiem. COŚ byśmy na pewno zatańczyli ! I pewnie byłoby romantycznie ! 🙂

adsasd

Top